Norway, Land of Forests, Lakes and the Midnight Sun || Norwegia, Kraina Lasów, Jezior i Białych Nocy

Recently I travelled to Oslo, Norway because of my work and I enjoyed it a lot. The first thing that strikes you when approaching Norway is the view from the plane. Everything is either green (flora) or blue (water) and it looks incredible. As it was my second visit to Oslo, this time I was looking forward to spending my free time in nature rather than in the city center. I stayed at the Soria Moria Hotel and Conference Center which is located at the top of Holmenkollen, a recreational area above Oslo, with nice walks in the surrounding hills. I think that this is a perfect place for relaxing and reconnecting with nature in summertime. On the other hand, in wintertime it changes to a fabulous ski resort and there is a huge ski jump tower and a ski museum there as well . Holmenkollen is 45 minutes by tram from downtown Oslo and, if you sit on the right, you can have nice views over the city. The public transport works very well so it is really easy to get to the city. As mentioned, for me it was a business trip so I did not have a lot of time to explore the wonders of Norway but I still had a great time there.

Norway is called the Land of the Midnight Sun because the sun never dips entirely below the horizon between late May and late July. It is incredible that even very late in the night it is still light outside and in order to get some rest, you need to completely close the curtains which are very thick and allow you to sleep in the dark room.

One day before my departure from Geneva I saw Barbie Fashionistas # 49 Double Denim Look and to me she looked like a Norwegian lady so I got her to have a companion during my trip. It turned out to be a great idea as seeing the doll in my hotel room put a smile on my face every day after long hours of work. I named the doll Elin, which is a Scandinavian form of the name Helen and it means “a torch of light”. On my day off, I went hiking with Elin and I took some of photos of her, and I hope you like them. Norwegian forests are quite unique and they look so much different than for example Polish or Swiss forests. The colors of the plants are vibrant, there is a lot of ferns and coniferous trees. Walking in the forest made me feel very peaceful, fresh and healthy. It was quite an exercise as well ; ) I really loved being there and I hope I will have a chance to visit Norway once again in the future.

***

Niedawno miałam przyjemność wybrać się w podróż służbową do Norwegii i jestem bardzo zadowolona z tej wyprawy. Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy, gdy samolot przelatuje nad terytorium Norwegii, to niesamowita kolorystyka – wszystko jest albo zielone (roślinność), albo niebieskie (woda). To była moja druga wizyta w Oslo i tym razem planowałam spędzić więcej czasu na łonie natury, a nie w centrum miasta. Mieszkałam w hotelu Soria Moria, który mieści się na wzgórzu Holmenkollen, rekreacyjnym obszarze górującym nad miastem. Moim zdaniem jest to idealne miejsce do spędzania czasu w otoczeniu przepięknej przyrody w lecie. W okresie zimowym jest to wspaniały ośrodek narciarski, a w okolicy znajduje się również skocznia narciarska i muzeum narciarstwa. Podróż z Holmenkollen do centrum Oslo zajmuje około 45 minut metrem, a jeśli wybierze się miejsce po prawej stronie wagonu, podczas podróży można podziwiać piękną panoramę miasta. Transport publiczny w Oslo działa bez zarzutu i z łatwością można się przemieszczać z miejsca na miejsce. Jako że była to podróż służbowa, nie miałam zbyt wiele wolnego czasu, jednak niezależnie od tego bawiłam się świetnie.

Norwegia znana jest z fenomenu Białych Nocy, które nazywane są tak ponieważ w okresie od drugiej połowy maja do końca lipca słońce nigdy w pełni nie zachodzi za horyzontem. Nawet bardzo późno w nocy na zewnątrz jest wciąż jasno i żeby zasnąć, trzeba szczelnie zasunąć grube zasłony w pokoju.

Dzień przed wylotem z Genewy zaszłam do sklepu z zabawkami i zobaczyłam Barbie Fashionistas # 49. Z blond włosami i niebieskimi oczami, lalka wyglądała jak typowa obywatelka Norwegii, więc zdecydowałam się ją kupić i zabrać ze sobą w podróż. Okazało się to być świetnym pomysłem, bo podczas mojego pobytu poza domem widok lalki w moim pokoju hotelowym poprawiał mi nastrój każdego dnia. Nazwałam lalkę imieniem Elin, które jest skandynawską wersją imienia Helena i oznacza “pochodnię światła”. Podczas dnia wolnego zabrałam Elin na spacer do lasu i zrobiłam jej kilka zdjęć, które możesz zobaczyć poniżej. Norweskie lasy są wyjątkowe i w mojej ocenie zdecydowanie wyglądają inaczej niż lasy np. w Polsce czy w Szwajcarii. Kolory roślin są żywe i mocne, jest dużo paproci i drzew iglastych. Spacer po lesie sprawił, że poczułam się spokojniesza, zdrowsza i pełna energii. Bardzo mi się tam podobało i mam nadzieję, że w przyszłości będę miała okazję odwiedzić Norwegię po raz kolejny.

Elin in Norway

No Comments

Leave a Reply